środa, 31 października 2018

ŚWIĄTECZNE PREMIERY

Dziś wyjątkowy dzień. Swoje premiery mają dziś tzw. książki "świąteczne". Poczytajcie, może coś Was zainteresuje. Ja nie ukrywam, że chciałabym przeczytać je wszystkie. Nie koniecznie posiadać na własność ale przeczytać. Mam cichą nadzieję, że moja biblioteka i storytel.pl spiszą się na medal. Prym wiedzie Wydawnictwo Czwarta Strona. A ptaszki ćwierkają, że to nie koniec "świątecznych" książek w tym roku.





Nadchodzi czas cudów. Tylko czy każdy może na nie liczyć? Ta książka to wyjątkowa opowieść o tym, co w życiu naprawdę ważne. Będzie chwilami lekko, a chwilami wzruszająco dokładnie tak, jak potrafi pisać tylko Agata Przybyłek!

Zostało siedem dni do świąt, lecz Monice daleko do świątecznego nastroju. Ciągle wpada na byłego chłopaka, dlatego marzy, by już pojechać do rodzinnego domu. Jednak tam, mimo aromatu pieczonych już przez mamę pierników, nikomu nie udziela się radosna atmosfera. Tata Moniki stracił pracę, ale nie chce nikomu o tym powiedzieć. A brat niefortunnie myli datę urodzin swojej ukochanej z urodzinami dawnej partnerki, co stawia pod znakiem zapytania skrzętnie planowane zaręczyny. Co jeszcze może pójść nie tak?
Czy bohaterowie mogą liczyć na to, że ich problemy znikną wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki? Zapach świerku, lampki na choince i przyjemne trzaski w kominku to nie wszystko, co gwarantuje spokój w sercu. Grudzień staje się czasem radości i miłości, tylko gdy wyciągnie się rękę do drugiej osoby. Niech ta niezwykła atmosfera stanie się też częścią twojego świata.




 W święta Bożego Narodzenia samotność i brak miłości stają się wyjątkowo dokuczliwe. Dla Anny to pierwsze święta po rozwodzie. Jowita również nie ma nadziei na powrót męża do domu, co więcej, musi to jakoś wytłumaczyć swojej córeczce. Roman samotnie wychowuje dorastającego syna, jednak ich relacja jest bardzo burzliwa. Małgorzata w ogóle nie ma kontaktu z córką, jeśli nie liczyć kartek pocztowych przesyłanych kilka razy do roku.
Losy siedmiorga bohaterów krzyżują się podczas dwóch przedświątecznych grudniowych dni w Krakowie. Każda z osób, mimo że pogrążona we własnych problemach, zdobywa się na drobny altruistyczny gest wobec bliźniego. Te kamyczki zaś uruchamiają lawinę wydarzeń, które nieoczekiwanie zmienią życie bohaterów.
Ceniony duet pisarski (autorki Ogrodu Zuzanny) prezentuje bożonarodzeniową opowieść, która rozgrzeje każde serce!




 Najsłynniejszy górski kurort zimą aż kipi życiem. Roi się w nim od amatorów rozrywek i używek, można także zauważyć wytrwałych bywalców tatrzańskich szlaków. Spragnieni odmiany mieszkańcy wielkich aglomeracji, amatorzy białego szaleństwa, regularni turyści, a także debiutanci na zakopiańskich deptakach – w Zakopanem spotkacie całą plejadę barwnych postaci.
Co stanie się, gdy drogi ich wszystkich przetną się na gwarnych Krupówkach, a serca zabiją jeszcze mocniej na hasło: Zakochane Zakopane?! A wszystko przez jedną akcję promocyjną, w której wygraną był tygodniowy pobyt w Willi pod jodłami dla zakochanych...
Co z tego wyniknie? Czy miłość można wygrać w konkursie?
Zakochane Zakopane – tam zdarzyć może się wszystko!




 Czy wierzysz w magię wigilijnej nocy? Czy szept twojego życzenia przemienił się kiedyś w rzeczywistość?
Wyobraź sobie dziewczynkę, której ludzie ofiarowują swoje historie. Nie przypuszczają, że słowa wypowiadane na głos mogą wpływać na ich przyszłość. Historia jak z bajki? W święta to możliwe! Tylko że marzenia mogą żyć swoim życiem i nie zawsze spełniają się w taki sposób, jak to sobie zaplanowaliśmy. Czasami los zgotuje nam zupełnie inną historię...
Razem z bohaterami najnowszej książki Karoliny Wilczyńskiej poczuj siłę życzeń wypowiadanych u progu Bożego Narodzenia. A Ty, o czym dziś marzysz?




 Usiądź wygodnie, zrelaksuj się i weź do ręki niezwykłą opowieść o Mai, która pozostaje wierna swoim marzeniom niczym baśniowa Calineczka...
Nie ma nic wspanialszego niż dwie bratnie dusze, które spotykają się po latach. Chciałoby się wykrzyknąć, że miłość zawsze znajdzie właściwą drogę. Jednak rzeczywistość może nas zaskoczyć, a pozory potrafią mylić... Los pisze dla Mai swój własny scenariusz. Nadopiekuńcza ciotka usiłuje po swojemu ułożyć życie dziewczyny, lecz nie tylko ona...
Czy świąteczny czas okaże się dla Mai łaskawy? Przekonaj się, że małe cuda są możliwe – wystarczy w nie tylko uwierzyć.
Po bestsellerach "Garść pierników, szczypta miłości" i "Obudź się, Kopciuszku" Natalia Sońska po raz kolejny czaruje urzekającym, zimowym klimatem. Zakochasz się w jej powieściach!


 Pełna ciepła, radości i wzruszeń opowieść o rodzinnej bliskości.
Gdy na girlandach migoczą lampki, a bombki błyszczą wszystkimi kolorami, mieszkańcy miasteczka czują magię świąt. To czas przebaczenia i domowego ciepła, kiedy najbardziej cieszą drobiazgi, a codzienne nieporozumienia przestają być ważne. W ten wyjątkowy, wigilijny wieczór nikt nie powinien być sam. Bo najcenniejsze, co mamy, to czas spędzony razem.
Pachnąca piernikami i jodłą kontynuacja "Czterech płatków śniegu", które tysiące czytelniczek znalazły pod choinką.




Czy pocałunek pod jemiołą zawsze przynosi szczęście?
Joanna jest szczęśliwą mężatką. Nie przeszkadzają jej nawet staroświeckie poglądy jej męża dotyczące tego, jak powinna wyglądać i zachowywać się jego żona. Musi mieć długie włosy, zapinać guziki bluzki niemal pod samą szyję i zawsze trzymać w ręce najważniejszy atrybut domowego ogniska – ściereczkę do kurzu. Wszystko jednak się zmienia, gdy Joanna odkrywa, że mąż ją zdradza. Wraz z radykalną zmianą fryzury, bohaterka postanawia całkiem odmienić swoje życie.
Jej decyzja pociąga za sobą szereg konsekwencji – Joanna będzie musiała stawić czoła flirtującemu dyrektorowi szkoły oraz na nowo przemyśleć swój stosunek do pracy. Na szczęście, odkryje wokół siebie ludzi, którzy zawsze będą gotowi jej pomóc.
A gdy nadejdzie grudzień i pod butami zacznie skrzypieć śnieg, a wokół unosić się zapach pierników i pomarańczy, nikt nie będzie potrafił oprzeć się uczuciu. W te święta każdy potrzebuje odrobiny bliskości.


W tę grudniową noc magia świątecznej atmosfery rozgrzeje serca wszystkich!

W małym bieszczadzkim miasteczku mieszkańcy śnią o Świętach jak z bajki. Wśród wzgórz otulonych śniegiem, w małych domkach, w których pachnie cynamonowymi wypiekami, to marzenie może się spełnić... Czy pierwsza gwiazdka przyniesie ukojenie?
Michalina już niedługo zostanie mamą. Radość oczekiwania na maleństwo zakłóca jej jednak obawa, że będzie musiała wychowywać je sama. Czy Przemek wybaczy jej dawne błędy i stworzą kochającą się rodzinę?
Przed Świętami babcia Zosia niemal nie wychodzi ze swojej cukierni "Cynamonowe serca", bo zamówień na przepyszne pierniczki, makowce i serniki spłynęło jeszcze więcej niż w ubiegłym roku. Niefortunny wypadek sprawi, że nie będzie mogła sama dokończyć wypieków. Na szczęście ktoś chętnie jej pomoże...
W te Święta każdy odkryje coś wyjątkowego. Bo przecież najpiękniejsze podarunki od losu dostajemy, kiedy najmniej się tego spodziewamy.
Przeżyj niezapomniane Święta razem z bohaterami "Wieczoru takiego jak ten" i "Lata utkanego z marzeń".




 Ta historia ma swoje korzenie w rzeczywistości. Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy David Deutchman, emerytowany nauczyciel rozpoczął rehabilitację w jednym ze szpitali w Atlancie. Pewnego dnia, po skończonych zabiegach, zatrzymał się na oddziale dziecięcym i stanął za szybą, która oddzielała go od noworodków. Nie mógł oderwać wzroku od maluchów, aż w końcu zapytał pielęgniarkę, czy dla osoby w jego wieku nie znalazłby się w szpitalu jakiś wolontariat. Wtedy też po raz pierwszy wziął na ręce malucha, który zanosił się płaczem i trudno było go uspokoić. Dziecko, głaskane i przytulane przez przypadkowego człowieka, zasnęło w końcu w jego ramionach. David został zatrudniony w szpitalu jako profesjonalny "przytulacz" noworodków, które z różnych powodów nie mogły wrócić do domu. I robi to nadal, nieprzerwanie od dwunastu lat...
"Pokój kołysanek" jest inspirowany tą właśnie historią.
Joachim ma osiemdziesiąt pięć lat i pracuje w jednym ze szpitali położniczych jako wolontariusz. Pomaga wcześniakom przetrwać najtrudniejsze chwile, tuląc, głaszcząc i opowiadając im historie swojego życia. Najczęściej pojawia się w nich jego największa miłość, którą zawiódł bardziej niż siebie samego.
Joachim i Helena, Marysia i Maria, Marta i jej mąż, który nie radzi sobie z rzeczywistością – wszyscy oni w "pokoju kołysanek" będą szukać odpowiedzi na pytania, czy można odzyskać stracone marzenia i oswoić tęsknotę za tym, co było? Co w życiu jest najważniejsze i jak cenne potrafią być wspomnienia? Czy miłość ma wiek? Czy kiedykolwiek się kończy? Dwadzieścia cztery dni grudnia mogą zmienić wszystko. A cudem nie zawsze jest prezent pod choinką.




 Piękna opowieść o przyjaźni, czekoladzie i zimowym, nadmorskim Mrzeżynie.
Florka musi otworzyć nowy rozdział w życiu, a wszystko po to, by wreszcie odnaleźć tę jedną miłość.

Miłość zmieniała ludzi, dodawała im wyrazistości, mocno podkreślając przemeblowania w sercu. Obserwowała wiele par, które połączyły się idąc już nie osobno, ale razem przez świat. Zawsze zazdrościła im tej więzi, która splata na wiele lat. Florka kochała czekoladę i nie wyobrażała sobie bez niej życia. Jednak nie można objadać się słodyczami bez konsekwencji w postaci kilku zbędnych kilogramów. Pewnie dlatego coraz częściej czuła się najbrzydsza, najgrubsza i niekochana. Ale jak się ma takie przyjaciółki jak Florka, to można uwierzyć w cud. To one wysłały ją na zimowe wczasy pielęgnacyjne do nadbałtyckiego Mrzeżyna, które miały otworzyć nowy rozdział w jej życiu. Ale czy Florka pójdzie na ustępstwa i wprowadzi zmiany? Czy będzie miała szansę przywrócić smak swojemu życiu? A wszystko po to, by odnaleźć tę jedną miłość?
Dorota Milli, autorka pięknych i pogodnych powieści, znów udowadnia, że prawdziwe szczęście może być w zasięgu ręku. Czy słońce czy deszcz, czy lato czy zima, ono może być tuż przy tobie. A czy jest lepszy czas, aby w to uwierzyć niż Święta?


 Dwa pokolenia. Pięć kobiet. Jedna noc, która może odmienić ich życie.
Magdalena nienawidzi świąt i ucieka w pracę przed bolesnymi wspomnieniami. Teresa marzy, by na chwilę przestać się martwić wszystkimi dookoła i móc zająć się sobą. Kamila musi poradzić sobie z nową rolą – partnerki i przyszłej matki. Kinga prowadzi życie, które idealne okazuje się tylko na Instagramie. Maria pragnie jednego – zgromadzić znów całą rodzinę przy wigilijnym stole.
Czy grudniowa noc sprawi, że stanie się cud?


Zdjęcia oraz opisy książek zostały zaczerpnięte ze strony datapremiery.pl


wtorek, 23 października 2018

271. KOBIETY NIEIDEALNE. MAGDA



WYDAWNICTWO: Replika
DATA WYDANIA: 21 sierpnia 2018
LICZBA STRON: 384
ISBN: 9788376747163
 


Magda to samotna matka, która wychowuje 12 letniego chłopca, pracuje i niewiele ma przyjemności w życiu. Rozwiodła się z mężem by być z kochankiem. Niestety ten miał inne plany. Jedyną odskocznią od problemów dnia codziennego dla Magdy są spotkania z przyjaciółkami. Na rozmowach z przyjaciółkami, przy winie łatwo się wyluzować. Czasami aż za bardzo. Przyjaciółki namawiają główną bohaterkę na założenie profilu na portalu randkowym. Co z tego wyniknie, czy dziewczyna znajdzie swoją drugą połówkę. Musicie koniecznie przeczytać.
Powiem szczerze, że sięgałam po tę książkę z lekkim sceptycyzmem. Byłam uprzedzona do jednej z autorek ale jak się okazało zupełnie niepotrzebnie. Powiem tak: dziewczyny czytajcie. Wtedy gdy macie kiepski, dzień, gdy jesteście wkurzone, gdy nie macie już sił, gdy macie wszystkiego dość. To książka dla Was, dla nas. Stawia na nogi, pozwala oderwać się od problemów dnia codziennego, na chwilę pobyć w innym miejscu. Czyta się ją z zapartym tchem. Autorki o poważnych problemach piszą z lekkim humorem. To książka o niesamowitej przyjaźni i o miłości, która rodzi się w bólach. O trudnych relacjach rodzinnych i próbie poprawiania ich mimo wszystko.
Książka pokazuje nam, że nie ma ludzi idealnych i nie ma idealnego życia. A co najważniejsze: nie musimy być idealne. Popełniajmy błędy, kłóćmy się. Ale pamiętajmy, że jest czas na naprawianie tych błędów i zakopanie toporu wojennego. Bo po burzy zawsze wychodzi słońce.

Polecam „Kobiety nieidealne” z całego serca. I z niecierpliwością czekam na dalszą część perypetii czterech przyjaciółek.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Replika.

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

270. OBCA W ŚWIECIE SINGLI


WYDAWNICTWO: Edipresse Ksiązki
DATA WYDANIA: 23 maja 2018
LICZBA STRON: 400
ISBN: 9788381175241








Karolinę z dnia na dzień opuszcza partner. Zostawia jej restaurację, która nie ma racji bytu. Mimo wszystko Karolina próbuje ją reanimować.
Jakub pracuje ponad siły w restauracji swojego teścia. Jest przez niego wyzyskiwany i mamiony obietnicą udziałów w zyskach. Jest zaślepiony do tego stopnia, że nie ma czasu dla swojej rodziny. Agnieszka, partnerka Jakuba ma już dość. Zostawia go i razem z córką wyjeżdża na drugi koniec Polski. Wtedy Jakub przegląda na oczy.
Czy Karolinie się uda postawić na nogi restaurację, czy Jakub odzyska Agnieszkę? I co połączy tych dwoje? Musicie koniecznie przeczytać.
To kolejna książka Krystyny Mirek, która mnie nie zawiodła. Po pierwsze uwiodła mnie okładka. Jest niesamowita. A treść tak mnie pochłonęła, że niemal przeczytałam jednym tchem.
„Obca w świecie singli” to książka, która wzrusza i zmusza do myślenia. Może nawet spowodować, że ktoś pod jej wpływem zmieni swoje dotychczasowe życie. Dzięki niej uświadamiamy sobie, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze, co się liczy. Zdajemy sobie sprawę, że niektóre decyzje i wybory nie są tak dobre jak nam się wydaje i że w pogoni za sukcesem możemy stracić wiele.
To książka o niskim poczuciu własnej wartości, o załamaniu nerwowym. O nie poddawaniu się presji otoczenia. O niedopuszczaniu do siebie prawdy, o sztuce manipulacji i o trudnej sztuce przyznawania się do błędów. A także o walce o siebie, o swoje marzenia. O rozłące i tęsknocie, o ślepej miłości, determinacji i samozaparciu.
„Obca w świecie singli” udowadnia, że życie nie zawsze jest tak proste jak się nam wydaje. Że jednak człowiekowi potrzebna jest druga osoba obok siebie po to, aby być szczęśliwym.
Czytałam tę książkę z wielką przyjemnością i polecam całym sercem.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję WYDAWNICTWU EDIPRESSE


wtorek, 29 maja 2018

REPLIKA zapowiada :)

Wydawnictwo Replika zapowiada a ja się bardzo cieszę. Bardzo lubię Wydawnictwo Replika, a jeszcze bardziej lubię książki Pani Joanny Kruszewskiej.

PREMIERA 12 czerwca 2018 roku







Gdy brakuje kogoś, kto przejmie dziedziczony z pokolenia na pokolenie sad i związane z jego prowadzeniem obowiązki, pozostaje tylko jedno – sprzedaż. Majątek musi zostać przekazany zupełnie obcej osobie, profity zaś sprawiedliwie podzielone pomiędzy wszystkich członków rodziny. Okazuje się jednak, że sprawiedliwość jest pojęciem względnym, a pieniądze należą się przede wszystkim najstarszej właścicielce. Przełomowy moment w życiu rodziny Bialickich daje początek i pisze całkiem nowy, niekoniecznie przez wszystkich akceptowany, scenariusz. Znający się przez całe życie członkowie rodziny, nagle zaczynają postrzegać siebie nawzajem w inny sposób. Czy lepszy?

Nowa powieść Joanny Kruszewskiej jest literackim studium współczesnej polskiej rodziny. Na pierwszy plan wysuwają się skrywane marzenia Haliny, seniorki rodu.
Powieść z wieloma zwrotami akcji, niejednokrotnie zaskakująca sposobami rozwiązania problemów przez bohaterów.
Andrzej Salnikow, poeta, dziennikarz


Nie zawsze to, co dla nas dobre, odpowiada innym. Nie zawsze udaje nam się to, co sobie zaplanujemy. A jakby tak żyć dniem dzisiejszym, nie planując jutra? Ten i inne dylematy zaprzątają głowy bohaterów powieści. Joanna Kruszewska stworzyła barwny portret wielopokoleniowej rodziny. Nigdy nie jest za późno, by wyrwać się schematom i podążyć za głosem serca. Polecam!
Ewa Bauer€“ autorka m.in. trylogii Kolory uczuć


środa, 4 kwietnia 2018

269. DZIEWCZYNA ZE SKLEPU Z KAPELUSZAMI




RECENZJA PREMIEROWA 







Z twórczością Doroty Gąsiorowskiej spotkałam się po raz pierwszy i zostałam bardzo mile zaskoczona.
„Dziewczynę ze sklepu z kapeluszami” czytałam z zapartym tchem. Wręcz nie mogłam się od niej oderwać. Historia Kamelii wzbudziła we mnie bardzo dużo emocji. Wplątane jest w nią wiele barwnych postaci, a każda z nich ma swoje tajemnice, które dziewczyna powoli odkrywa.
Kamelia razem z babcią Lidią mieszkają w jednej z krakowskich kamienic. Prowadzą atelier z kapeluszami, które mieści się na parterze kamienicy, w której mieszkają. Akurat w tym roku pracownia obchodzi stulecie swojej działalności. Z tej okazji Kamelia wraz ze swoją przyjaciółką Magdą szykują dla babci niespodziankę. Z tego powodu też w atelier pojawia się dziennikarz Artur, który przeprowadza wywiad z babcią i wnuczką. Szybko okazuje się, że Artur zagląda do pracowni nie tylko służbowo. Na horyzoncie szybko pojawia się drugi amant Kamelii – Marek – przyjaciel Artura. Tymczasem Lidia zaczyna się dziwnie zachowywać. Jest coraz bardziej niespokojna, drażliwa, zamknięta w sobie, ma kłopoty ze snem. Nie przypomina Lidii z dawnych lat.
Czy niespodzianka dziewcząt się powiedzie? Co z kłopotami sercowymi Kamelii? I wreszcie, co z Lidią? Musicie sięgnąć po książkę żeby się przekonać.
Oj dawno nie czytałam tak świetnej książki jak „Dziewczyna ze sklepu z kapeluszami”. Ani przez chwilę nie pozwoliła mi się nudzić, trzymała w napięciu do ostatniej kropki. Idealnie skonstruowani bohaterowie, niespotykane zwroty wydarzeń, intrygi, tajemnice, miłość – to jest to, co lubię w książkach najbardziej. A tutaj to wszystko znalazłam.
„Dziewczyna…” to książka pełna ciepłych uczuć. O miłości, która napotyka na drodze przeszkody wydające się nie do pokonania. Rodzi się nieśmiało i powoli. Ale także o miłości, dla której bardzo zrobić głupstwa i która jest tak silna, że niszczy wszystko wokół. O chęci przetrwania za wszelką cenę, o niskim poczuciu własnej wartości i tęsknocie za czymś, co jest poza naszym zasięgiem. To książka o przyjaźni, która przenosi góry i pokazuje, że nie ma w życiu rzeczy niemożliwych. Dzięki niej można osiągnąć wszystko. O bezinteresowności i pomocy innym.
„Dziewczyna ze sklepu z kapeluszami” to historia pełna intryg, tajemnic i niedomówień. Jak już wspomniałam wzbudza w czytelniku mnóstwo emocji: złość, bezradność, rozczulenie, smutek, radość, śmiech a także łzy.
Z czystym sumieniem polecam tę książkę każdemu.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.