środa, 20 listopada 2013

159. W NADZIEI NA LEPSZE JUTRO



WYDAWNICTWO: Radwan
DATA WYDANIA: 2011   
LICZBA STRON: 164
ISBN: 978-83-7745-120-5
 
 
 
Powiem Wam, że dawno nie czytałam tak skomplikowanej powieści. Czytamy w niej o Annie, która ma tylko jedno marzenie – chce być szczęśliwa. Wydaje się, że do osiągnięcia celu niewiele jej brakuje. Obok kochający mąż, z którym uwielbia spędzać czas, realizują wspólnie swoje zamierzenia i pasje. Praca, która daje jej sporo satysfakcji i nie jest smutnym obowiązkiem. Niestety sielanka, gdy Roberta o pomoc prosi jego była dziewczyna. Anna nieświadoma niebezpieczeństwa przyjmuję Sabinę i jej młodszą siostrę Helenę pod swój dach.  Pomyślałam: zwariowała. Tym bardziej, że Anna w tym czasie musi opuścić dom by zająć się chorą matką. Takie rozwiązanie nikomu nie wychodzi na dobre. Robert coraz więcej czasu spędza z Sabiną, także z jej siostrą. Dla Anny ma mało czasu. Anna natomiast coraz częściej, niby przypadkiem, spotyka Michała.
Niby wszystko wraca do normy, gdy rodzina się powiększa. Ale tylko na chwilę.  Po bardzo krótkim czasie Roberta nudzi ta sytuacja. Małżonkowie oddalają się od siebie. Anna zajmuje się bliźniętami całą dobę a Robert coraz częściej jest poza domem. Przytłoczyło Go posiadanie pełnej rodziny. Irytuje Go, że dzieci płaczą, że w domu panuje chaos i bałagan. Żałuje, że już nie może robić tego, co kiedyś. Po prostu Robert nie radzi sobie z rzeczywistością, ucieka od obowiązków i szarego życia.
Jak potoczą się losy Ani i Roberta. Jaki udział w tym wszystkim miały dwie przebiegłe siostry i kurcze – kto to jest Michał? Odsyłam do lektury. Naprawdę warto gdyż historia ta wcale nie jest taka prosta, na jaką wygląda.
„W nadziei na lepsze jutro” to doskonały debiut Ewy Bauer. Książkę czyta się jednym tchem. Jak już zaczęłam nie mogłam się od niej oderwać. Strasznie dziwiły mnie decyzje podejmowane przez bohaterów. Złościłam się na nich, smuciłam i płakałam razem z Anną. Mimo małej objętości książka zawiera w sobie wiele treści. Jest dla czytelnika pewną nauką? Przesłaniem? Pokazuje nam, co może się stać w danej sytuacji, czego nie powinniśmy robić absolutnie nigdy. Uświadamia nam, że każdy człowiek zasługuje na drugą szansę, że nieporozumienie może zniszczyć wszystko. Ale również pokazuje nam, że dla osiągnięcia wymarzonego celu człowiek potrafi zrobić bardzo wiele.
W „Nadziei na lepsze jutro” to książka idealna na zimne wieczory. Doskonale zrelaksuje trochę podniesie ciśnienie. Perfekcyjnie skonstruowani bohaterowie obsadzeni w nietuzinkowej fabule gwarantują, że chwile spędzone z tą książką będą niezapomniane.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję AUTORCE.

4 komentarze:

  1. Witaj, nie czytałam tej książki, tylko tą drugą ''Kruchość jutra''. Pamiętam, że czytałam do 3.00 w nocy. Też mi się podobała. Mam w planach zakup 1 części, ale czekam na nowe wydanie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowe wydanie już jest: http://www.rw2010.pl/go.live.php/PL-H6/przegladaj/SNDQ3/w-nadziei-na-lepsze-jutro.html?title=W%20nadziei%20na%20lepsze%20jutro

    OdpowiedzUsuń